Dziś auto zostało przywiezione do nas. Mieliśmy okazję się trochę lepiej przyjrzeć temu co kupiliśmy. W sumie to wszytko było tak jak oglądaliśmy wcześniej na żywo, jednak człowiek ma tendencję do idealizowania sobie niektórych rzeczy ;-) Tak czy tak, znalazłem dodatkowy kolektor wydechowy w bagażniku, i jakieś radio, nawet w pudełku (nie wiem czy takie jak było montowane oryginalnie, to temat na dużo później). Auto na razie wylądowało w garażu obok 'warsztatu', bo zanim się za niego wezmę mam jeszcze parę drobiazgów do skończenia w Mercedesie a idea jest taka, że nie rozbabram 2 aut naraz i tego mam zamiar się trzymać. W międzyczasie muszę dopiąć jeszcze sprawę z dokumentami, bo nadal nie otrzymałem ich od sprzedającego, choć widziałem skany więc wiem że są kompletne.
Parę fotek zrobionych zaraz po przyjeździe:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz