środa, 31 października 2012
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
czwartek, 2 sierpnia 2012
niedziela, 22 lipca 2012
Prac nad blacharką ciąg dalszy
Przyszła kolejna dostawa zamówionych części:
- poprzecznica,
- kawałek tylnej podłużnicy lewej,
- kawałek lewej podłogi bagażnika
- przednie wzmocnienie przy fartuchu lewe
- tylne błotniki ewy i prawy
- 'skóra' drzwi lewych
Poprzecznica już wspawana, poza tym zdjęta prawa podłoga. Oczom ukazał się stan prawej podłużnicy, wcale nie lepszy niż lewej ;-). To jest kolejny nieprzewidziany temat, na razie szukam porady na oldtimery.com co z tym zrobić. Zobaczymy co szanowne grono uradzi ;-)
W sumie to kamień milowy, bo pierwszy nowy element został zamontowany w aucie. Do tej pory tylko było rozbieranie i czyszczenie. Mam nadzieję że wreszcie zacznie nabierać kształtów
Porównanie tego co zostało ze starej poprzecznicy z nową. Jednym słowem trochę jej więcej |
To wyleciało z auta |
Naprawiona i zapodkładowana osłona wału napędowego |
sobota, 14 lipca 2012
Po długich bojach z dorabianiem pewnych elementów blach, takich jak róg drzwi, oraz poprzecznica. Tworzeniu do nich narzędzi (zrobiłem giętarkę do blach widoczną poniżej). Niestety poległem, doszedłem do wniosku, że elementy na które się porwałem zajmują tak wiele pracy, efekt jest na tyle słabej jakości a oryginalne blachy na tyle tanie że odpuszczam. Straciłem ponad miesiąc, no cóż frycowe trzeba zapłacić jak się człowiek uczy.
Giętarka do blach własnej konstrukcji, stworzona do poprzecznicy ale ona akurat na pewno się jeszcze nie raz przyda. Teraz jest już ładnie pomalowana na szaro i ma dorobioną listwę dociskową. Największa filozofia tkwi w zawiasach:
Postanowiłem dokupować wszelkie dostępne elementy blacharskie (z pominięciem tych które warto naprawiać). W konsekwencji dziś zamówiłem w MOSS kolejne blachy:
Mam nadzieję że w najbliższym czasie wreszcie coś znów ruszy, bo jak na razie to zamotałem się w sprawach, organizacyjno, narzędziowych.
niedziela, 10 czerwca 2012
Naprawa poprzecznicy
Kolejnym tematem jest strasznie pognita poprzecznica. W MGB ciągnie się ona pod kolanami kierowcy na całej szerokości auta, pomiedzy punktami lewarowania które sa przymocowane na jej końcówkach. Dodatkowo, pod tunelem są przygrzane dwa wzmocnienia z blachy 1,5mm (widać na 2 pierwszych zdjęciach).
Poprzecznica praktycznie nie istniała na odcinku od progów do tunelu. Co ciekawe była także zgnita wewnątrz wspomnianych już wzmocnień. Same wzmocnienia jednak są w zadziwiająco dobrym stanie. Pierwotnie chciałem rozwiercić zgrzewy, zdjąć wzmocnienia, odciąć zepsute kawałki i dorobić nowe a następnie zamontować wzmocnienia na nowo (tak postąpiłem co widać poniżej). Są one jednak wstawione na tak wielu zgrzewach i usunięcie ich jest tak kłopotliwe że po fakcie zdecydowałem się dorobić całą poprzecznicą a wzmocnienia uratować. Nie miało sensu zostawianie ~20cm starej poprzecznicy i rzeźbienie łat.
Plan jest następujący. Ponieważ kupiłem reperaturki tego elementu już wcześniej (lewą i prawą) dorobię całą środkową część. Następnie zespawam te 5 kawałków w jeden element poza autem (lewą reperaturkę + dorobiony środek + prawą reperaturkę a na to 2 odratowane wzmocnienia) Dopiero zacząłem i idzie mozolnie z powodu braku narzędzi. Bez porządnego narzędzia do wycinania prostych linii w arkuszu blachy (muszę coś kupić) oraz zaginarki wykonanie poniższego elementu przy użyciu młotka, przecinaka i kątowników stalowych zajmuje godziny. Na więcej niż poniżej nie starczyło już dziś chęci ;-) Skończę następnym razem.
Drzwi cz.2
Subskrybuj:
Posty (Atom)